poniedziałek, 21 grudnia 2015

Rozdział 63

*Oczami Vanessy*

Cały praktycznie dzień minął nam na wspominaniu dawnych chwil.  Wszystko było wspaniale. Czułam się jak w bajce, w której obok mnie był mój książę na lśniącym białym rumaku gotów obronić mnie przed każdymi największymi i najmniejszymi przeciwnościami losu spotykający zarówno nas jako świetną parę czy mnie jako Vanesse Marano. Tą, która musiała wcześniej dojrzeć, tą , która porzuciła swoje marzenia o wielkiej karierze dla prawidłowego wychowania młodszej siostry i pomocy jej w spełnieniu w swoich pragnień.
Dzięki Riker'owi zaczęłam czuć, że wszystko się wreszcie ułożyło i idzie w jak najlepszym kierunku. To właśnie dla tego postanowiłam powrócić do swoich marzeń i zacząć je spełniać. Czuję, że z Riker'em  mogę dokonać wszystkiego. Nawet podbić świat.... filmowy sie wie. Mam nadzieje, że nikt nie będzie miał mi tego za złe i będą mnie wspierać. Wiem, że na Rikusia mogę liczyć, ale obawiam się reakcji Laury... Nie mam pojęcia jak to przyjmie i czy pogodzi się z tym, że w pewnym stopniu mnie straci.



*Oczami Ellingtona*


 Może Ross mi pomoże? Albo Rocky, chyba, że jakimś cudem uda mi się Riker'a namówić wtedy było by mi łatwiej, ale Riker prędzej mnie zabije zamiast pomóc, bo to w końcu jego ukochaną siostrzyczkę uraziłem, a Rocky.... ehh.. jesteśmy tak strasznie do siebie podobni, że jedyną racjonąlną osobą, która chociaż trochę może mi pomóc w powrocie do domu jest Ross.... Hmm... no więc .... A tak pójde do niego..



*Oczami Ross'a*


*Jakiś czas później*
Dobra postanowiłem wrócić do domu tylko najpierw muszę wymyślić jakiś sposób, żeby mi wybaczyła. Nie będzie to łatwe no, ale cóż.
Moje knucia sposobu na jak najmniej bolesny powrót do domu przerwał Ellington, który wtargnął do mojego pokoju w stylu * Pierdolić, pierdolone drzwi- po co komu one w zawiasa?!?! Ładniej wyglądają na podłodze * Taaa.... ale serio.. gościu WYWALIŁ mi drzwi!!! Ciekawe kto za to zapłaci na pewno nie ja!
-Ej roszpunko słuchaj, że mnie!
-Już cię słucham cny rycerzyku. Po cóż przybyłeś do mej komnaty?
-Przybyłem gdyż pragnę zapragnąć twej rady i pomocy.... kurde co ja robie!?!? Jestem tu w sprawie powrotu do domu. Chce, żebyś pomógł mi wymyślić coś ekstra dla Ryd by mi wybaczyła. I radze ci się zgodzić, bo to nie skończy się dla ciebie najlepiej.
-Spoko i tak już planuje coś dla Laury...
-Okey, więc..
-Więc co?
-Masz już coś?
-Ty debilu myślisz, że gdybym coś miał nadal bym siedział jak pacan i myślał?!?!?
-No racja ty przecież unikasz myślenia...
-Radze ci się zamknąć inaczej zamieszkasz pod mostem!!!
-Dobra nie złość się tak blondii bo jeszcze okresu dostaniesz.
-Coś ty powiedział?!?!?
-Nie nic! Myśl, myśl..
-No masz farta, a teraz pomóż mi coś wymyślić.
   I zaczęła się długa debata na to, co przygotować  dla dziewczyn, by nam przebaczyły nasze haniebne zachowanie. Było mnóstwo pomysłów (należały do Ellingtona) i nie zgadaniecie, ale wszystkie odrzuciłem ! No dajcie spokój ten pacan chciał im kupić słonia !!! Ale na szczęście ja cały czas czuwałem. I wpadłem na świetny pomysł dziewczyny będą zaskoczone, nauczą się nas doceniać i pozwolą nam znowu zamieszkać w domu i to na 100 pro...

*Oczami Riker'a*


Gdy Vanessa powiedziałam mi o tym, że planuje karierę filmową strasznie się cieszyłem, ale gdy zostałem sam tak naprawdę zastanowiłem się nad tym, to jednak kiepski pomysł, ale przecież jej tego nie powiem. Możecie pytać czemu kiepski? Jest kilka powodów:
1. Laura utraci jedyną swoją najbliższą rodzinę.
2. Nie będę miał jej przy sobie
3. Wokół niej będzie mnóstwo przystojnych i bogatych facetów
4. Może mnie zostawić, a nie dawno ją dopiero odzyskałem.
i po 5. najważniejsze KOCHAM JĄ!!!
Więc muszę coś zrobić, żeby nie mogła spełnić marzenia, przynajmniej nie na długo i by nie znalazła nikogo innego i była w miare na miejscu. I już nawet wiem co zrobić....



**********************************************************************************
Dziś krótki, ale jest niedługo w najbliższych dniach (najpóźniej w święta) pojawi się kolejny rozdział o wiele dłuższy i będzie się działo.


Mam dla was zadanie jeśli ktoś zgadnie co planuje Ross i Ell lub jaki plan ma Riker niech pisze w komentarzach, dla osoby, która zgadnie rozdział przedpremierowo może nie ten ale kolejne powiedzmy hm... jeden za zgadniecię jednego z wydarzeń ;) Można się zawsze targować :D
Rozgłaśniajcie powrót bloga i miłej przerwy świątecznej.
Do napisania Niepozorna ;)
Ps. jeśli uporządkuje sprawy z blogiem istnieje prawdopodobieństwo, że otworze nowy o zwykłej dziewczynie, licealistce ;)



Wielki powrót

Ludziska wielkie sory, że od dawna nic się nie pojawiło, ale... no właśnie ale. Jestem w liceum, mam sporo nauki co za tym idzie mało czasu. Nie oszukujmy się jestem typową kujonicą lubiącą książki i różne dodatkowe zajęcia. Ten blog powstał z powodu wolnego czasu (m.in.). Jestem nauczona, a racej przyzwyczajona mam zawsze jakieś zajęcie. Więc.. stałam się ulubienicą nauczycieli (co jest nawet fajne :D ) Ale dają mi oni mnóstwo zadań plus od jakiegoś miesiąca chodze na boks!!! Modelką nie jestem więc postanowiłam o siebie zadbać i pokazać że mam coś więcej niż tylko mózg, ale ok bo odchodzę od sprawy. Gdy weszłam na bloggera po jakiś 2 miesiącach bo chyba tyle minęło od ostatniego posta to się przeraziłam. Wyświetlenia stoją praktycznie, ubyło mi 2 obserwatorów (niby co tam, ale dla mnie to dużo!!) Więc moje postanowienie noworoczne to dokończenie tego bloga!!! Więc ogłaszam wszem i wobec, że Louise Noir znana jako Niepozorna powraca do życia. I w związku z tym, mam prośbe dla tych, którzy ze mną zostali. Pomóżcie mi rozgłosić bloga, bo wiem, że niektórzy o nim zapomnieli, a chciałabym może nie tyle zyskać nowych czytelników, z których bym się cieszyła, ale i starych czytaczy, których mimo wszystko bardzo, ale to bardzo ceniłam i kochałam :D Za czytanie tych brudów xD czy wyrażanie swojej opinii. Pozdrawiam wszystkie panie czytające mojego bloga oraz tą garstke płci męskiej bo wiem, że i wy się  pojawialiście chłopcy - mężczyźni.

KOLEJNY ROZDZIAŁ JESZCZE DZIŚ !!!!!
W ŚWIĘTA NADRABIAM ZALEGŁOŚCI ;)

PS. ROZGŁAŚNIAJCIE BLOGA!!!! (na innych blogach, fb i tych bzdetach ;) )

Wasza Niepozorna